Ostatnio męczy mnie myśl żeby gdzieś wyjechać i znów fotografować krajobraz. Zaczęło mi brakować tej przestrzeni, spokoju, wyczekiwania na światło, układania kadrów, nieprzewidywalności natury, jej łaskawego oblicza i tego, które uczy cierpliwości i pokory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz